Narzekacz

Anthony DiNozzo

Zrobiło się ciepło, a tu dopadła choroba. Kompletnie nic mi się nie chce, a tyle spraw na głowie... i straciłem konto na napisowni, i nie lubię poniedziałku - w rzyć kopany

.

13thdaln

vanadu

U mnie minimum to 2;)ale to najprawdopodobniejsze zakończenie

Ceres

Mój kibel prozaicznie się zatkał, bo ktoś mądry (prawdopodobnie ja, ale przez przypadek XD) wrzucił do niego odświeżacz, tzn. kostkę.
I tak kończą się marzenia o wygodnym załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
Mama nakleiła na klapie kartkę "Nie używać, grozi zwrotem zawartości" O__o. Ściana.

Kitek

Wczoraj sprawdzian z biologii, dzisiaj z historii, a i mamy "szczęście" pisać jutro na ostatniej lekcji przed świętami SPRAWDZIAN, tak, ale już z niemieckiego (no chociaż tyle dobrego). Trzeba przeżyć, a potem to już tydzień wolności, choć nienawidzę lanego poniedziałku - nie można sobie spokojnie wyjść na miasto, żeby się przejść, bez chęci do oblewania się, tylko w sumie tuż za domem na 100% dostanie się prezent w postaci mokrej głowy, wraz z resztą ciała -_-

Yarrow

Nie cierpię świąt; tej bieganiny, wyłuskiwania ostatniej złotówki w imię: zastaw się, a postaw się, udawania, że wszystko jest świetnie, kiedy nie jest, humorów matki -- nikt jej nie zmusza, żeby robiła święta, niekończących się narzekań ojca... ja mogłabym się osobiście obejść bez tego strojenia min i sztucznych uśmiechów nad zastawionym stołem... wszystko mnie drażni, najchętniej bym sobie gdzieś pojechała, jak w zeszłym roku... przecież oni tak naprawdę w to nie wierzą, więc po co ta szopka?
Nawet sobie spokojnie poczytać nie mogę, czy pouczyć się, bo przecież jest TYLE do zrobienia i wciąż latam to tu, to tam załatwiając jakieś sprawy... "co rodzina powie", "co ludzie powiedzą", "no jak to będzie wyglądać" -- kocham (sarkazm) ten system, religijność od święta, a reszta na pokaz. Niech nazywają mnie debilką, co się przytula do drzew, ale ja przynajmniej jestem w tym szczera, o.

Lepiej mi. Teraz tylko zostało to przeżyć.

Michelle09

Ceres

ZA CHWILĘ CHYBA JEB** -___-
Moja stara zachowuje się koszmarnie, po prostu już nie potrafię znieść jej rasistowskich gadek o brudasach, asfaltach i innych tego typu. Ledwo się powstrzymuje żeby nie użyć w stosunku do niej jakiegoś obraźliwego słowa, nie mówiąc już o przygrzaniu z prawej i lewej. Po co tacy ludzie się rodzą? ;// Nie wierzę po prostu, że ta pieprz***a rasistka to moja własna matka.

I jeszcze te cholerne reklamy >__> co mnie obchodzi twix "kapuczino" i domeny za 0 zł? -.- oszaleć można.

Jillian

Jethro

Jestem wykończony, nie wyrabiam na chusteczki, snuję się po domu jak duch... fajnie

Jillian

Znów człowiek nie może wyjść spokojnie na ulicę, bo jak Cię zleją to wrócisz do domu przemoczony ...

Kitek

Wiem coś o tym. A na 16 umówiłem się z dziewczyną, ciekawe, czy o tej godzinie też będą oblewać (oby nie).

Michelle09

Jest konkurs filmowy i uzbieraliśmy w klasie ekipę żeby to nakręcić. Ja rozumiem wszystko, ale żeby nie móc się spotkać, zorganizować? Chore! I oczywiście wyszłam na tą najgorszą, bo powiedziałam, że sama tego filmu nie poskładam, bo mówiąc szczerze, nie znam zbyt dobrze żadnego programu do obróbki filmu. Oni chcą to na czarno-białe przerobić, jakoś inaczej poskładać. Nawet jakbym się zgodziła i bym to zrobiła to byłby „ale” że jest źle. (ja kręcę ten film, bo ja mam kamerę). Mam dość czegoś takiego. Atmosfera w klasie jest okropna. Każdy obgaduje każdego. I zapewne, będą chcieli ten film zrobić, po lekcjach i znowu będę ta zła, bo mi pasuje tylko w środę po szkole, bo w czwartek mam angielski, a w piątek fotografię. Co bym człowiek nie zrobił, nie powiedział to i tak źle.

W ogóle to czuje się samotna

Jillian

Nie dziwię się, że w Morawicy jest zakład psychiatryczny, jak bym tam miała mieszkać, też by mnie coś trafiło....

Michelle: <przytula> - to dla Ciebie, lepiej? Wink

Michelle09

Lepiej, dzięki ;*