Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anthony DiNozzo
Mod

Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:23, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Najpierw Gibbs teatralnie wchodzi z ekipą do gabinetu Jenny, następnie w drodze na dół wywiązuje się taki dialog (kuśtykający Tony wygląda komicznie ):
Cytat: | Tony: That wasn't the way it looked boss.
Gibbs: I know. I know.
Tony: The director kinda suckered me into that deal.
Gibbs: Ziva caved first.
Ziva: I didn't cave in! I was trying...
Gibbs: McGee next.
McGee: It wasn't...
Gibbs: And my loyal St. Bernard held out until last.
Tony: Well I...
Gibbs: Probably all of 30 seconds. |
3x16 Family Secret
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Abby
Kandydat

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Abbyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:37, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na początek to witam wszystkich
A teraz co do cudnych tekstów. Scenę o molestowaniu z 4x11 ostatnio oglądam kilka razy dziennie, jest wspaniała.
Poniżej jeszcze dwa kwiatki
NCIS, 1x19
Abby: Nie kłam. Gibbs jest jak Święty Mikołaj. Wie kiedy kłamiesz.
NCIS, 1x03
Gibbs: [trzymając torbę z pieniędzmi] To znaleziono u tych dwóch w lodówce. Są fałszywe. Pochodzą od obcego rządu znanego z poparcia dla terroryzmu. To czyni z was dwóch śmieci podejrzanych jako wrogich kombatantów zgodnie z Ustawą Patriotyczna. Tony, przeczytaj im ich prawa. Wyślij ich najbliższym transportem Marynarki do Gitmo
Tony: Nie macie prawa do zachowania milczenia. Nie macie prawa do adwokata. Żaden nie będzie wam przyznany. Czy rozumiecie prawa których nie macie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:35, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z sezonu szóstego, odcinek pierwszy:
Langer: Będzie lepiej.
Lee: Taa, kiedy on przejdzie na emeryturę.
Abby (do Gibbs'a): Masz dziesięć dni. No dobra, nie chcę na ciebie naciskać, zatem dwanaście dni, ale nie więcej niż dwa tygodnie... i przestań używać schodów!
Technik: Pracuję nad tym, szefie.
Gibbs (z tyłu): Szefie?
McGee (odwraca się): Szefie!
McGee: Jesteś sam?
Tony: Oczywiście, tylko ja i pięć tysięcy moich najbliższych przyjaciół. NIGDY nie jestem SAM. Naprawdę muszę wrócić do domu szefie.
Gibbs: Pracuję nad tym.
McGee: Co widzisz?
Tony: Krótkie życie, twoje, jeśli zostanę złapany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anthony DiNozzo
Mod

Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:43, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tony: Muszę napisać książkę.
Gibbs: Najpierw jakąś przeczytaj. |
To z Przyjaciół i kochanków 4x15.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lori
Obserwator

Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:12, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z 3 sezonu:
Ziva: Będę wyglądać jak dziewka.
Tony: Chyba jak dziwka.
Ziva: A jest jakaś różnica?
Tony: W makijażu.
Ziva: To jak szukanie pinezki w stoku siana
Tony: Chyba igły
Ziva: A pinezkę łatwiej znaleźć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anthony DiNozzo
Mod

Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:56, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wszyscy stali w kręgu i dopingowali bijących się. Przypominało mi to...
Tylera Durdena.
Taa, dokładnie.
Kogo?
Ed Norton, Brad Pitt, "Podziemny krąg." Przykro mi, Ziva, nie mówimy o Podziemnym kręgu. W tej sprawie zrobię wyjątek, szefie. |
6x10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola.olszewska
Obserwator

Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 13:13, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ziva: To nie jest jakis głupi film akcji!
Tony: Fakt! Byłabys inaczej ubrana...
Ziva: A ty przystojniejszy...
Jakiś odcinekz 3 sezonu
Ziva: Związujesz mi nogi.
Tony: Ręce!
Ziva: też?
23 odcinek 3 sezonu
Mc'Gee: Czy jest naładowany?
Tony: Czy Gibbs pozwoliłby wejści tam Zivie z bronią?
Mc'Gee: Nie
Tony: Nie jestem Gibbsem
23 odcinek 3 sezonu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ola.olszewska dnia Czw 13:40, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michelle09
Technik

Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:35, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Abby: Co ty robisz? Dlaczego grzebiesz w bazie NCIS?
McGee: Ta kobieta dzwoniła dziś rano do Tony'ego, a ja nie zapisałem jej numeru. Został zablokowany przez operatora, więc staram się wyznaczyć trasę...
Abby: Dobra, odpuść sobie. To jest dużo ważniejsze.
McGee: OK, o co chodzi?
Abby: Słyszałam coś. Nie wszystko czegoś, ale tego część. Ale większość tego, że myślę, że to coś, coś znaczy. Więc, muszę tylko wiedzieć czy ty wiesz coś więcej...o tym czymś?
McGee: Co... Odpadłem.
Abby: Dobra. To coś o Gibbsie. I Columbii. I kobiecie imieniem Rose. I synu, którego miała 18 lat temu.
McGee: To był by 1991...Przed tym jak Gibbs wstąpił do NCIS.
Abby: Dalej, McGee. Kliknij w coś o tym czymś w czymś.
Ta scena mnie rozwaliła totalnie xD
6x15
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle09 dnia Pią 17:35, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:50, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
polecam stronkę z najlepszymi dialogami ncis - warto ,
kliknij [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazyl11986
Kandydat

Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:22, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Po tych tekstach leżałem na podłodze...
2x13
Gibbs: Przyczep się do niego jak...
Kate: Rzep!
Gibbs: ... była żona czekająca na alimenty.
1x23
W kawiarni:
Jakis facet do Kate: John - departament rolnictwa
Kate: Kate, NCIS
John: Naprawdę? Nigdy wcześniej Cie nie widzialem, a jestem w NCIS dwa razy w miesiacu
Kate: Jesteś?
John: Tak, specjalizuje się w analizach pogodowych. Głównie w burzach.
Kate: O jakim NCIS myślałeś?
John: Narodowy Fundusz Ubezpieczeń Zbóż.(National Crop Insurance Service-NCIS)
Gibbs (wpada): To my. Ona jest ekspertem na temat:"jak straty w kukurydzy wpływają na rynek sprzedaży wieprzowiny"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zeevar
Kandydat

Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:45, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba 4 sezon, chyba...
Ziva: I'm driving
Tony: I'm dead..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Kandydat

Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:17, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
3x05 Switch
Abby: Rozprysk po ranie wyjściowej jest tam ,spada nieznacznie od kąta uderzenia.
Gibbs: To normalne gdy przechodzi przez ciało.,
Abby: Bardzo dobrze, Gibbs. To powinna być sprawa Starszego Agenta Specjalnego który pracował przy setkach śledztw kryminalnych w swojej legendarnej karierze.
Gibbs: Nie chcę zacząć cię bić jak DiNozza.
Abby: Nie zrobiłbyś tego.
Zrobiłbyś?
Gibbs: To nie będzie w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zis
Obserwator

Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 1:10, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Właśnie zacząłem oglądać NCIS od początku :
1x01
Gibbs:Jesteś nowy... Dennis?
Deniss (ochroniarz): Pierwszy tydzień.
Deniss: NCIS.
Deniss: nigdy o tym nie słyszałem.
Tonny : To dopiero jest upokarzające.
Deniss: NCIS to coś jak CSI?
Tonny: Tylko jeśli się ma dyslekcję.
Tonny:Gibbs,|pilot nie wystartuje dopóki kobitka ze służb nie podniesie... kciuka.
K:Chyba to będzie jednak mój zespół.
G:Nie, to oznacza jedynie, że muszę porwać Air Force One.
T:Tony, eskortuj agentkę Todd z samolotu i zamnknij właz.
K:Żartujesz? Poczekaj! Poczekaj!| Okay, okay.
K:wój zespół.
Gibs mówiący do Toniego I duckiego jak sobie fotki strzelali w gabinecie prezydenta
G:I skoro wasza dwójka skończyła się już fotografować, sądzę, że możemy przenieść ciało na tył.
Oraz mój ulubiony : Tony robiący za ciało
G:Wyjechaliśmy. Możesz wyjść z worka.
T:Nie sadziłem, że to powiem, ale chyba nie chcę.
G:Co?
G:Musisz przeszukać mieszkanie kmdra Trappa dziś wieczorem.
T:Oh, Gibbs, jest 1:00 w nocy
G:Agent Axlerod jedzie po ciebie i po torbę gdy FBI się wami już znudzi.
T:Zabawne, Gibbs, bardzo zabawne, zwłaszcza, że...
G:Chyba go znaleźli.|-Mm-hmm.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|