Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yarrow
Mod
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:44, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
NCIS też potrzebowało trochę czasu, żeby się rozkręcić. Choć drugi sezon to klasyk, to jednak prawdziwe cudawianki dzieją się od końca czwartego sezonu... dajmy Fringe kredyt zaufania.
Podobał mi się finał. W najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się czegoś takiego... "zorganizowanie" Petera i w ogóle. Shocker.
Myślałam, że na tym cmentarzu Walter wizytuje grób swojej żony... O niej chyba będzie mowa w drugim sezonie, bo choć jest o niej mowa, to w dalszym ciągu nic konkretnego. I kiedy Peter oglądał zdjęcie, nie przetarł tej części, gdzie była jego matka... osobliwe...
Nie wiem jak ja przeżyję te najbliższe miesiące bez Fringe, chyba przewalę cały sezon od początku w poszukiwaniu wskazówek czy coś XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|