6x16 Bounce

Chandni

Jak Toniaczkowy odcinek ??? Laughing

magdula

wow, warto było poczekać na odcinek z wyższej półki

akcja na wysokim poziomie no i uśmiałam się co niemiara. naprawdę jestem pod wrażeniem i powiem, że brakowało mi właśnie takiego NCIS.

1. akcja: wytrzeszcz oczu Zivy i McGee kiedy śledztwo przejmuje Tonny - genialne,
2. wszystkie sceny z Abby - też genialne
3. "w dwuszeregu zbiórka come back" - genialne
4. cały odcinek - genialny

za długo się ze wszystkim rozpisywać, ale sami się przekonacie, że suuuuuuppppperrr!!!!!!!!

Nenia

Agent Palmer mnie rozwalił xD Ciekawe, od kiedy Tony korzysta z pomocy Jimmy'ego xD
Cała kwestia "boss Tony" - czysty geniusz. Do tego Gibbs potulnie wypełniający polecenia.
Odcinek po prostu boski.

Chandni

oh... Tony z kacem, wczorajszy - miodzio

Reakcja kiedy Gibbs przekazał mu dowodzenie - bezcenne Laughing

Najbardziej rozwaliła mnie Abs Razz

odcinek naprawdę świetny. Tony spotykający się potajemnie z Palmerem ... no no no... i rozmowa z Gibbsem

to mi się podobało

blublencja

odcinek bardzo dobry, Tony na kacu, byl swietny. Gibbs pod rzadami Toniego hahah, zwlaszcza to zebranie w koleczku mi sie podobalo. Ale sie Gibbs nagadal w tym odcinku

, az Ziva i Tony byli w szoku

300sl

Dla mnie odcinek bomba.
Coraz większe upodobnienie Palmera do Duckiego (już nie tylko monologi, ale również relacje Tony - Palmer jak Gibbs - Ducky) mogą zastanawiać czy nie szykuje się czasem zmiana warty.
Pozdro.

marcik05

bardzo dobry odcinek, nie chce nawet komentowac, to trzeba zobaczyc, dawno nie było tak fajnego odcinka

Anthony DiNozzo

Ten odcinek podoba mi się najbardziej w s6. Wszystko było świetne:

- Tony szefem i Gibbs się podporządkowuje; nawet się Jethro podobało bycie "zwykłym" agentem; Mark zagrał to fantastycznie,
- reakcje zespołu; zwłaszcza gdy pytali Gibbsa, czy wraca do Meksyku

, albo gdy powiedział tak dużo jak na niego

- Gibbs zna się na filmach!; fajnie wspomniał o byłych żonach nr 2 i 3 Wink

,
- nowa zasada nr 38: If it's your case, you're the boss.
- ognisko! - od kilku sezonów go nie było

- Tony zazdrosny o Zivę w rozmowie z Mitchem; dziwne tylko, że agentom wolno mieć konto na serwisie społecznościowym,
- Abs i Ducky wymiatali Wink

- Palmer miał więcej do powiedzenia niż zwykle i to całe sekretne spotkanie z DiNozzo

,
- zakład, w jaki sposób Tony przygwoździ podejrzanego - boss to ma przeczucie Wink

- scena odcinka: Gibbs rozmawia z Tonym w kąciku zwierzeń przy schodach - cudo Exclamation

- nieźle pokręcona sprawa,
- Tony na kacu,
- komórka szefa itd. itd.

To naprawdę rzadkie, że serial po tylu latach nadal zaskakuje pomysłami i świeżością.

10/10

Ceres

Geeeniusz!
Nie ma co wymieniać plusów, bo praktycznie cały odcinek się z nich składa. Wink

A poza tym wszystko już wypisaliście.
Jest jednak minus- wciąż brak headslapów. No, ale nie można mieć wszystkiego... Wink

marcik05

No coż nie można mieć wszystkiego:)
swoją drogą ciekawie by było jakby tak Tony zrobił headslapa na Gibbsie

juz widzę minę Gibbsa i całej reszty.

Yarrow

Niczego nowego nie powiem... ale cóż to był za odcinek, o słodka Różanopalca XD Uśmiałam się do łez. Gibbs był cudowny... w zasadzie zawsze jest, jak Chuck Norris

(a jak dla mnie, to o niebo lepszy), no ale w tym odcinku... awww.

Ja chcę jeszcze raz

(Najlepiej za tydzień).

Odcinek dostaje lokatę zaraz po Heartland XD

Chandni

Ja po tym odcinku czuje sie jakby Gwiazdka była jeszcze raz

najpiękniejszy prezent po sesji

baju

Odcinek inny niż wszystkie, więc wypada się wypowiedzieć.
W kilku punktach przedstawię co o nim myślę:

* Tony mi się wyjątkowo jakoś nie podobał w tym odcinku, nawet nie wiem dlaczego.

* Za to Gibbs był genialny(dużo bardziej niż zazwyczaj)

*Abby jak zwykle genialna. Może wielu użytkowników się ze mną nie zgodzi, ale to najlepsza postać tego serialu. Może dlatego, że jest inna.

*"Agent" Palmer. Jak dla mnie najlepsza scena odcinka

* Reszta niczym się nie wykazała, nawet Ducky:(

* Co do samego śledztwa. to bardzo dobry pomysł. Jak już kiedyś pisałem, lubię jak śledztwo robi się trochę osobiste.

Jethro

Tja, nowy odcinek ma już swój temat, a ja dopiero poprzedni obejrzałem Razz

Odcinek- miodzio

"Hey, boss... yyy... hey, Jethro" Razz

Tony jako szef Gibbsa mnie rozłożył na łopatki

I ciągłe pytania, czy Jethro wraca do Meksyku

A Abby mówiąca do Tonego 'Gibbs'? I wiele, wiele innych fragmentów

Po powtórnym delektowaniu się odcinkiem być może uda mi się wykrztusić z siebie nieco więcej informacji o moim stanie ducha Wink

Ania

Jak dla mnie jeden z najlepszych,jeżeli nie najlepszy odcinek do tej pory