Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anthony DiNozzo
Mod
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:36, 18 Lis 2008 Temat postu: 4x01 Shalom |
|
|
Świetne otwarcie mojego ulubionego sezonu. Już sam początek z oczekiwaniem na szefa piękny - a tu niespodzianka z Tonym . Jego prezenty dla zespołu i zachowanie praktykantki Lee... po prostu boki zrywać.
Główny wątek z Zivą genialny. Abby świruje ponad miarę i wpatruje się w tapety z Jethro. Do tego pojawia się agent "Ssak" przesłuchujący Tony'ego w s3, co owocuje smacznymi dialogami miedzy nimi (choćby "Kronikii Narnii" .)
Co chwilę dzieje się coś śmiesznego, ale jest i trochę poważnie: Ziva okazująca uczucia no i Gibbs; odmieniony, ale jednak ciągle ten sam. Tylko to jego zniknięcie na koniec... ale czy nadługo ?
Jak dla mnie "Shalom" to jak dotąd zdecydowanie najlepszy pierwszy odcinek ze wszystkich sezonów. Moja ocena 6/6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ceres
Translation Team
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:58, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam takie samo zdanie, przede wszystkim dużo w nim Zivy, takiej prawdziwej "zivowatej" Zivy. Od samego początku świetne teksty i momenty.
No i widać, że pomimo odejścia Gibbsa drużyna wciąż jest zgrana, nie kłóci się, ma wspólne cele (poza Palmerem, który miał obiekcje ).
No i Gibbs z tymi włosami, że o wąsach nie wspomnę. XD
Jeden z moich ulubionych epizodów i tak się złożyło, że jeden z pierwszych które widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthony DiNozzo
Mod
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ceres napisał: | Mam takie samo zdanie, przede wszystkim dużo w nim Zivy, takiej prawdziwej "zivowatej" Zivy. |
Ten odcinek świetnie ukazuje Zivę jako kogoś więcej niż doskonale wyszkoloną funkcjonariuszkę Mossadu. Scena, gdy dzwoni do Gibbsa z prośbą o pomoc plus podkład muzyczny, jest genialna. Często do niej wracam .
Ceres napisał: | No i widać, że pomimo odejścia Gibbsa drużyna wciąż jest zgrana, nie kłóci się, ma wspólne cele (poza Palmerem, który miał obiekcje ). |
Rodzina trzyma się razem, a Tony jako szef zespołu całkiem nieźle sobie radzi. Palmer się wahał, ale podjął słuszną decyzję i dostał świetną ksywkę .
Ceres napisał: | No i Gibbs z tymi włosami, że o wąsach nie wspomnę. XD
|
Wiem, że nie każdemu się jego image podoba. Mnie wcale nie przeszkadza; więcej, w kwestii wąsów podzielam zdanie Zivy .
Ktoś jeszcze ma jakieś zdanie na temat tego odcinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werax
Kandydat
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z daleka :-) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:03, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi znacznie bardziej podobało się otwarcie trzeciego i piątego sezonu, ale tam historia ciągneła się przez kilka wcześniejszych odcinków(Ari i Żaba:-) ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Werax dnia Czw 19:04, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Translation Team
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:12, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No więc właśnie. To było coś, co w pewnym sensie można było przewidzieć, a tu takie bum. XD
A co do wąsów czy włosów, to nie mówię, że były złe. Po prostu przy typowym wojskowym image'u Gibbsa to było dość niecodziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|